sobą 25-30 osób, ale grupy 60-, a nawet 100-osobowe.<br>Przeludnienie więzień obniża skuteczność resocjalizacji, nie prowadzi jeszcze do napięć, ale na finansach już się odbija.<br>- &lt;q&gt;Dostaliśmy pieniądze na utrzymanie pięćdziesięciu kilku tysięcy osadzonych, a jest ich 20 tys. więcej&lt;/&gt; - mówi płk Dobrański. Fakt, którego żadnymi słowami się nie zagada.<br>W Radomiu powstaje oddział dla szczególnie niebezpiecznych przestępców. Coś jakby więzienie w więzieniu, przygotowywane z myślą o przestępczości zorganizowanej. Włosi rozprawili się z mafią, zaostrzając warunki odbywania kary. Gangsterów wyizolowano zupełnie od świata zewnętrznego w oddziałach szczególnie chronionych. W Radomiu może nie wszystko będzie tak jak we Włoszech, ale na