Typ tekstu: Książka
Autor: Dzik Jerzy
Tytuł: Dzieje życia na ziemi
Rok wydania: 2003
Rok powstania: 1993
nowy problem konstrukcyjny, ciało bowiem nie mogło już być skutecznie wciągnięte w głąb muszli i zasłonięte wieczkiem (ryc. 9.7) przed drapieżnikami. Wieczko musiałoby mieć zbyt dużą powierzchnię.


We wszystkich liniach ewolucyjnych głowonogów, które wybrały tę drogę ewolucji, powstały więc inne osłony otworu muszli. Zwykle tuż przed zakończeniem wzrostu płaszcz zaginał się do środka, wytwarzając boczne (czasem także przednie) uszy zakrywające ujście dojrzałej muszli. Pozostawały tylko otwory na lejek (wąski na końcu muszli) i głowę (szeroki, niekiedy rozdzielony na zespoły szczelin). Złożony kształt ujścia odzwierciedlał zapewne rozmieszczenie jakichś narządów głowy (czułków i oczu), ale zastanawiająca jest wielka zmienność wewnątrzpopulacyjna ich kształtu
nowy problem konstrukcyjny, ciało bowiem nie mogło już być skutecznie wciągnięte w głąb muszli i zasłonięte wieczkiem (ryc. 9.7) przed drapieżnikami. Wieczko musiałoby mieć zbyt dużą powierzchnię.<br>&lt;page nr=221&gt;<br>&lt;gap&gt;<br>We wszystkich liniach ewolucyjnych głowonogów, które wybrały tę drogę ewolucji, powstały więc inne osłony otworu muszli. Zwykle tuż przed zakończeniem wzrostu płaszcz zaginał się do środka, wytwarzając boczne (czasem także przednie) uszy zakrywające ujście dojrzałej muszli. Pozostawały tylko otwory na lejek (wąski na końcu muszli) i głowę (szeroki, niekiedy rozdzielony na zespoły szczelin). Złożony kształt ujścia odzwierciedlał zapewne rozmieszczenie jakichś narządów głowy (czułków i oczu), ale zastanawiająca jest wielka zmienność wewnątrzpopulacyjna ich kształtu
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego