Typ tekstu: Książka
Autor: Zaniewski Andrzej
Tytuł: Król Tanga
Rok: 1997
Rozerwała koperty. Zamknęła drzwi.
Pierwszy list zawierał przedłużony kontrakt na dalsze występy w "Adrii" i "Colombinie". Drugi był od Witka.
Serce zabiło mocniej. Trzy strony wyrwanego z zeszytu kratkowanego papieru zapisane było drobnym, ścisłym pismem. Wyjechał na kilka dni w góry i od razu taki długi list.
Pobiegła do pokoju, zagłębiła się w fotelu. Czytała, a właściwie pochłaniała słowa... Miłosne, romantyczne wyznania, obietnice, przyrzeczenia, przysięgi. Najpiękniej brzmią słowa, których właśnie oczekujemy.
"Jeżeli będziesz w ciąży, to chcę, żebyś urodziła. Wierzę, że nasz syn, bo to na pewno będzie syn, stanie się kimś wyjątkowym, jest przecież dzieckiem prawdziwej miłości, naszego wielkiego pragnienia
Rozerwała koperty. Zamknęła drzwi.<br> Pierwszy list zawierał przedłużony kontrakt na dalsze występy w "Adrii" i "Colombinie". Drugi był od Witka.<br> Serce zabiło mocniej. Trzy strony wyrwanego z zeszytu kratkowanego papieru zapisane było drobnym, ścisłym pismem. Wyjechał na kilka dni w góry i od razu taki długi list.<br> Pobiegła do pokoju, zagłębiła się w fotelu. Czytała, a właściwie pochłaniała słowa... Miłosne, romantyczne wyznania, obietnice, przyrzeczenia, przysięgi. Najpiękniej brzmią słowa, których właśnie oczekujemy.<br> "Jeżeli będziesz w ciąży, to chcę, żebyś urodziła. Wierzę, że nasz syn, bo to na pewno będzie syn, stanie się kimś wyjątkowym, jest przecież dzieckiem prawdziwej miłości, naszego wielkiego pragnienia
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego