posiłku chociaż raz dziennie, bez czekania i parzenia rąk i nóg płonącym spirytusem. No i choć raz na tydzień trochę słońca dla astronawigacji!<br> Z innych nagrań: "Brak gimnastyki, brak odpoczynku, brak planowania. W nocy bitwa z żaglami, w dzień pisanie, by zdążyć przed zapadnięciem zmroku. Coraz częściej zamiast pisania szycie żagli. To właśnie to, czego nie lubię w samotnej żegludze. Brak planu. Z natury uwielbiam naukową biurokrację życia. Rozkłady, plany, analizy, formułki, planowanie, sprawozdania.<br> W samotnej żegludze nie ma stałych godzin, pracujesz, gdy musisz, odpoczywasz, gdy możesz. Raz praca w nocy, drugi raz w dzień, trzeci raz i w nocy, i