Typ tekstu: Książka
Autor: Cegielski Max
Tytuł: Masala
Rok: 2002
do polskich turystów w ojczyźnie. Spojrzał na nią z podziwem. Od przyjazdu chciał ją uznać za głupszą i mniej spostrzegawczą, ale najwyraźniej się mylił. Po raz kolejny pragnął ją objąć, znowu go odsunęła-ten rytuał odprawiali chyba od momentu, kiedy poszli pierwszy raz do łóżka. Rytuał, którego bolesne skutki kiedyś zagłuszał heroiną, a teraz trzeźwy jak świnia odbierał nazbyt wyraźnie.
W starej części Delhi Wielki Meczet. Oprócz butów ustawionych przed wejściem nic właściwie nie wyróżnia świątyń. Czuł się trochę niepewnie w obliczu islamu, ale "nigdzie nie ma tych terrorystów i kałaszy". Na dziedzińcu Zosię oblegają tłumy dzieci, robi im zdjęcia. Jego
do polskich turystów w ojczyźnie. Spojrzał na nią z podziwem. Od przyjazdu chciał ją uznać za głupszą i mniej spostrzegawczą, ale najwyraźniej się mylił. Po raz kolejny pragnął ją objąć, znowu go odsunęła-ten rytuał odprawiali chyba od momentu, kiedy poszli pierwszy raz do łóżka. Rytuał, którego bolesne skutki kiedyś zagłuszał heroiną, a teraz trzeźwy jak świnia odbierał nazbyt wyraźnie.<br>W starej części Delhi Wielki Meczet. Oprócz butów ustawionych przed wejściem nic właściwie nie wyróżnia świątyń. Czuł się trochę niepewnie w obliczu islamu, ale "nigdzie nie ma tych terrorystów i kałaszy". Na dziedzińcu Zosię oblegają tłumy dzieci, robi im zdjęcia. Jego
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego