Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 06.05
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
przez niektóre gazety. Przecież moją rolę określa konstytucja. Prezydent pomaga w tworzeniu rządu, a potem się nie wtrąca. Takie są reguły. To paradoks - najpierw zarzucano mi, że jestem zbyt partyjny, a teraz nagle mają pretensje, że za mało się angażuję. Tymczasem prezydent musi włączać się jedynie wówczas, gdy coś ulega zagmatwaniu. Pytacie państwo o satysfakcję? Wolałbym, żeby rząd wyło­niony na początku kadencji nadal istniał, by miał poparcie na poziomie 30-40 proc. Przecież ten chaos nie służy nikomu".

(W czasie spotkania na obiedzie w "Głosie Wielkopolskim" 20 V)


Andrzej Celiński poseł SdPl, o szansach nowego rządu:

"- Jaki pan ma dzisiaj
przez niektóre gazety. Przecież moją rolę określa konstytucja. Prezydent pomaga w tworzeniu rządu, a potem się nie wtrąca. Takie są reguły. To paradoks - najpierw zarzucano mi, że jestem zbyt partyjny, a teraz nagle mają pretensje, że za mało się angażuję. Tymczasem prezydent musi włączać się jedynie wówczas, gdy coś ulega zagmatwaniu. Pytacie państwo o satysfakcję? Wolałbym, żeby rząd wyło­niony na początku kadencji nadal istniał, by miał poparcie na poziomie 30-40 proc. Przecież ten chaos nie służy nikomu".<br><br>(W czasie spotkania na obiedzie w "Głosie Wielkopolskim" 20 V)&lt;/&gt;<br><br>&lt;div1&gt;<br>&lt;tit&gt;Andrzej Celiński poseł SdPl, o szansach nowego rządu:&lt;/&gt;<br><br>"- Jaki pan ma dzisiaj
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego