Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 04.03 (14)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
mi winna to, żeby mnie wysłuchać. Liczyłam na dyskrecję, ale nazajutrz okazało się, że opowiedziała o tym wszystkim. Nie czuła się nawet winna z tego powodu. Od tego momentu przestała dla mnie istnieć.

W środowisku mówi się, że wzajemne relacje obu aktorek dodatkowo popsuł film "Przesłuchanie", w którym początkowo miała zagrać Joanna Szczepkowska. - Długo nie mogłam się zdecydować na wzięcie tej roli, bo miałam małe dziecko i bałam się, że nie podołam - mówi aktorka, która po przeczytaniu scenariusza i wielodniowym namyśle postanowiła jednak zrezygnować. - Ale kiedy zadzwoniłam do reżysera, okazało się, że Kryśka już zainicjowała akcję, żeby tę rolę dostać.

Agresywna
mi winna to, żeby mnie wysłuchać. Liczyłam na dyskrecję, ale nazajutrz okazało się, że opowiedziała o tym wszystkim. Nie czuła się nawet winna z tego powodu. Od tego momentu przestała dla mnie istnieć.<br><br>W środowisku mówi się, że wzajemne relacje obu aktorek dodatkowo popsuł film "Przesłuchanie", w którym początkowo miała zagrać Joanna Szczepkowska. - Długo nie mogłam się zdecydować na wzięcie tej roli, bo miałam małe dziecko i bałam się, że nie podołam - mówi aktorka, która po przeczytaniu scenariusza i wielodniowym namyśle postanowiła jednak zrezygnować. - Ale kiedy zadzwoniłam do reżysera, okazało się, że Kryśka już zainicjowała akcję, żeby tę rolę dostać.<br><br>&lt;tit&gt;Agresywna
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego