chaotycznie i po omacku. Demokracja, która ma powstać, nosi już nazwę "socjalistyczna demokracja parlamentarna", a więc jest to demokracja ograniczona. Wybory zaś mają być niekonfrontacyjne, czyli nie w pełni demokratyczne. Wzruszający jest ten wysiłek obu stron, by PZPR nie utraciła władzy. I to może nawet uda się na czas jakiś zagwarantować, ale co zrobić, by społeczeństwo przecierpiało jeszcze przez kilka lat codzienną mękę - na to już nikt nie ma pomysłu.<br> Czas, kiedy martwi powstają z cmentarzy. Nie wiadomo jednak, czy to prawdziwe zmartwychwstanie, czy wyłażą reanimowane mumie.<br> Cóż za niezwykłe ożywienie oficjalnych związków zawodowych (OPZZ), jakie buńczuczne ich oświadczenia, jak dzielnie