Typ tekstu: Książka
Autor: Saramonowicz Małgorzata
Tytuł: Siostra
Rok: 1996
wyobrażać sobie, co dzieje się z jego żoną i dzieckiem.
Czyja to była wina. Marii? Jego? Robaków? Jak mógł do tego dopuścić. - Byłem
ślepy. Jakub Poszukiwacz. Miała rację ta zwariowana psycholog. Popełniałem same
błędy. Szukałem niepotrzebnej wiedzy.
Autobus nagle zahamował.
- Wyskakuj pan. - Jakub drgnął na głos kierowcy. Zerwał się i zahaczając teczką
o pomstujących pasażerów przedarł się do wyjścia.
- Dziękuję. - Na chodniku odwrócił się, ale zobaczył już tylko tylne okna wozu
i starą kobietę ściskającą w dłoniach jego marynarkę.
Stał naprzeciwko furtki. Wiatr przyniósł z ogrodu zapach jabłek. Spojrzał w górę
- w pokoju żony paliło się światło. Przez moment zawahał się
wyobrażać sobie, co dzieje się z jego żoną i dzieckiem. <br>Czyja to była wina. Marii? Jego? Robaków? Jak mógł do tego dopuścić. - Byłem <br>ślepy. Jakub Poszukiwacz. Miała rację ta zwariowana psycholog. Popełniałem same <br>błędy. Szukałem niepotrzebnej wiedzy.<br>Autobus nagle zahamował.<br>- Wyskakuj pan. - Jakub drgnął na głos kierowcy. Zerwał się i zahaczając teczką <br>o pomstujących pasażerów przedarł się do wyjścia.<br>- Dziękuję. - Na chodniku odwrócił się, ale zobaczył już tylko tylne okna wozu <br>i starą kobietę ściskającą w dłoniach jego marynarkę.<br>Stał naprzeciwko furtki. Wiatr przyniósł z ogrodu zapach jabłek. Spojrzał w górę <br>- w pokoju żony paliło się światło. Przez moment zawahał się
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego