Typ tekstu: Książka
Autor: Berwińska Krystyna
Tytuł: Con amore
Rok wydania: 1995
Rok powstania: 1974
przepraszająco... Stało się. Koniec pieśni. Oni się kochają, a ja zostałam na lodzie.
Jutro pójdę do Jurka na chatę. Nie ma dla kogo oszczędzać! Muszę z tym skończyć.
Już się zaczęła szkoła. I wszyscy żyją konkursem. Tylko wczoraj się dwóch chłopaków z operowego pobiło i zrobił się wielki skandal. Pięknie zainaugurowali nowy rok! Rektor na tejże inauguracji mówił o honorze uczelni i o godności artysty, i takie różne... Ale fakt: żyjemy w tej szkole trochę jak na księżycu. Jest w Polsce normalna młodzież i jest koszmarny margines: łobuzy, gwałciciele, złodzieje, narkomani i inne bandziory. A my tworzymy margines przeciwległy: sama subtelność
przepraszająco... Stało się. Koniec pieśni. Oni się kochają, a ja zostałam na lodzie. <br>Jutro pójdę do Jurka na chatę. Nie ma dla kogo oszczędzać! Muszę z tym skończyć. <br> Już się zaczęła szkoła. I wszyscy żyją konkursem. Tylko wczoraj się dwóch chłopaków z operowego pobiło i zrobił się wielki skandal. Pięknie zainaugurowali nowy rok! Rektor na tejże inauguracji mówił o honorze uczelni i o godności artysty, i takie różne... Ale fakt: żyjemy w tej szkole trochę jak na księżycu. Jest w Polsce normalna młodzież i jest koszmarny margines: łobuzy, gwałciciele, złodzieje, narkomani i inne bandziory. A my tworzymy margines przeciwległy: sama subtelność
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego