Typ tekstu: Książka
Autor: Brzechwa Jan
Tytuł: Baśnie i poematy
Lata powstania: 1945-1948
nam radę niezawodną,
Bo Barnaba i Bazyli
Już doszczętnie nas złupili.

Niedźwiedź w ucho się podrapał,
Długo myślał, długo sapał,
Wreszcie rzekł: - Mam pomysł taki:
Niech kukułka wszystkie ptaki
I zwierzęta z całej kniei
Zawiadomi po kolei,
Że w świetlicy "Pod Żołędziem"
Jutro się nasz sejm odbędzie.
- Świetnie! Świetnie! - krzyknął zając. -
Sejm zwołamy nie zwlekając!

- Racja - rzekły dwie kukułki,
Nierozłączne przyjaciółki. -
Obwieścimy wnet orędzie,
Że się jutro sejm odbędzie.

Zaraz wzięły się do dzieła,
Jedna w prawo pofrunęła,
Druga w lewo - i kukały
Dwie kukułki przez dzień cały.


IV

Wielkie tłumy sejm zgromadził.
Niedźwiedź z braćmi się naradził,
Po czym wszedł
nam radę niezawodną,<br>Bo Barnaba i Bazyli<br>Już doszczętnie nas złupili.<br><br>Niedźwiedź w ucho się podrapał,<br>Długo myślał, długo sapał,<br>Wreszcie rzekł: - Mam pomysł taki:<br>Niech kukułka wszystkie ptaki<br>I zwierzęta z całej kniei<br>Zawiadomi po kolei,<br>Że w świetlicy "Pod Żołędziem"<br>Jutro się nasz sejm odbędzie.<br>- Świetnie! Świetnie! - krzyknął zając. -<br>Sejm zwołamy nie zwlekając!<br><br>- Racja - rzekły dwie kukułki,<br>Nierozłączne przyjaciółki. -<br>Obwieścimy wnet orędzie,<br>Że się jutro sejm odbędzie.<br><br>Zaraz wzięły się do dzieła,<br>Jedna w prawo pofrunęła,<br>Druga w lewo - i kukały<br>Dwie kukułki przez dzień cały.<br><br><br>IV<br><br>Wielkie tłumy sejm zgromadził.<br>Niedźwiedź z braćmi się naradził,<br>Po czym wszedł
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego