takim było <vocal desc="yyy"> domu weselnym, <vocal desc="yyy"> kurde, sala, <vocal desc="yyy">, w której miała cała impreza miejsce to była taka trochę w stylu sali gimnastycznej, po prostu taka kwadratowa i zajebiście wysoka, <vocal desc="yyy">, i były w takiej mniejszej sali, która była na pięterku takie schody, zajebiste schody. </><br><who2> ... <gap> ... </><br><who3>...Atom z Anią schodzili, a tutaj jakieś sztuczne ognie zajebiste takie pióropusze sztucznych ogni wybuchły. </><br><who2> A panna młoda jak wyglądała?... <gap> </><br><who1> <vocal desc="Błeeee">.... </><br><who2> <vocal desc="laugh"> </><br><who1>...w tym samym miejscu.. </><br><who3> Co w tym samym miejscu? </><br><who1> Jej to już nic nie pomoże. No w tym samym miejscu miała wesele siostra Ani i ona wjeżdżała do ... <gap> <unclear>pokoju</unclear> </><br><who3> I ona wjeżdżała no ale bo zima była ślisko było, bo