szyld z napisem<br>"Restauracja" i nazwiskiem właściciela.<br> Zdecydowanym korkiem wszedł do środka, zajął miejsce<br>przy stoliku, zamówił jajecznicę na wędzonce, setkę czystej<br>wódki i herbatę. Potem rozejrzał się po sali. Oprócz kelnerki,<br>która przyjęła zamówienie, z obsługi była jeszcze tylko kobieta<br>w średnim wieku. Co robić?<br> Wypił spory haust wódki, zakąsił jajecznicą. Taką jajecznicę<br>na boczku przyrządzała zawsze matka, kiedy mu chciała<br>dogodzić.<br> Opróżnił do dna kieliszek, zagryzł chlebem i w zamyśleniu<br>popijał herbatę, gdy od strony kuchni wszedł na salę mężczyzna.<br>Wysoki, zaczesane do tyłu bujne włosy, przyprószone<br>siwizną. Spojrzał na Wojciucha i zmierzyli się od stóp do głów.<br> Janek