narodzin tak źle się wyrażał, że sopociacy chcieli mu nawet wznieść prześmiewczy pomnik: postać Kińskiego miała zwisać jak nietoperz.<br>Ale <name type="person">Parasolnikowi</>, uwielbianemu ekscentrykowi i błaznowi, pomnik się należy - uważają sopocianie i dlatego ciułają na monument dla swego patrona. W czasie <name type="tit">"Święta Deptaka"</>, 30 czerwca br., stanie fontanna z <name type="person">Parasolnikiem</>.<br><q>"W żakiecie</> - pisał o nim Wiech - <q>Parasolnik wyglądał jak przedwojenny minister na emeryturze</>". Czasem udawał kobietę albo przebierał się za wikinga. Przed wojną cyrkowiec, żył potem z naprawy parasoli. Zmarł, nim go uwiecznił przybyły tu w 1996 r. <name type="person">Dahlberg</>, Szwed, ceniony w Europie rysownik, ilustrator książek, m.in. podręczników <name type="person">Longmana</>. Ożeniony z