Typ tekstu: Książka
Autor: Pankowski Marian
Tytuł: Nasz Julo czerwony
Rok wydania: 1995
Lata powstania: 1975-1986
POLAKÓW
III Rodacy, spokojnie... co o nas pomyślą.
III Matko, prowadź! My za tobą!
III Na bój!
IV Na tę mękę!
Z tłumu wysuwa się ułomna figurka SŁOWACKIEGO.
Poeta podchodzi do KSIENI MIECZYSŁAWSKIEJ, przyklęka, całuje "rąbek szaty" i odchodzi.
HRABINA ORDURANI do swego tłumacza Qui est cet
homme?
POLAK WĄSATY zakłopotany C'est... c'est un poete un
peu... excentrique...
Akord poloneza przeszyty wyciem KSIENI MIECZYSŁAWSKIEJ, którą unoszą wzburzeni
ziomkowie. Światła,
wpierw chaotyczne i gorące, bledną i wygasają.
SCENA PIĄTA
Florenckie szare popołudnie w Palazzo Vecchio. SŁOWACKI cicerone ROZWÓDEK.
Wszystkie wyższe od niego
o głowę, szczebiocą.
III ROZWÓDKA Brrr! Zapusty!
III ROZWÓDKA Brr
POLAKÓW<br>III Rodacy, spokojnie... co o nas pomyślą.<br>III Matko, prowadź! My za tobą!<br>III Na bój!<br>IV Na tę mękę!<br>Z tłumu wysuwa się ułomna figurka SŁOWACKIEGO.<br>Poeta podchodzi do KSIENI MIECZYSŁAWSKIEJ, przyklęka, całuje "rąbek szaty" i odchodzi.<br>HRABINA ORDURANI do swego tłumacza Qui est cet<br>homme?<br>POLAK WĄSATY zakłopotany C'est... c'est un poete un<br>peu... excentrique...<br>Akord poloneza przeszyty wyciem KSIENI MIECZYSŁAWSKIEJ, którą unoszą wzburzeni<br>ziomkowie. Światła,<br>wpierw chaotyczne i gorące, bledną i wygasają.<br>SCENA PIĄTA<br>Florenckie szare popołudnie w Palazzo Vecchio. SŁOWACKI cicerone ROZWÓDEK.<br>Wszystkie wyższe od niego<br>o głowę, szczebiocą.<br>III ROZWÓDKA Brrr! Zapusty!<br>III ROZWÓDKA Brr
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego