Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 21
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1995
gustu. Jak pan zapewne dostrzegł w transmisji telewizyjnej - nie brałem udziału w wernisażu. Udało mi się przeżyć poprzednich czterdzieści lat nie wiążąc się z PZPR-em, a tu nagle zostałem związany z Kościołem. Wierzę, że nikt tu nie manipulował. Był to zapewne zbieg przypadków, bo otwarcie wystawy przypadło na pięćdziesięciolecie zakończenia wojny, lecz wystawa została zaprojektowana już w 1992 roku. Ale tak się złożyło, że przyjechała wielce ważna osobistość z Rzymu, działacze kościelni chcieli chyba udowodnić, że popierają sztukę współczesną i w ten sposób ja się okazałem malarzem popieranym przez Kościół. Widziałem to na kanale WOT - "Agnus Dei" Gabriela Fauré, ksiądz
gustu. Jak pan zapewne dostrzegł w transmisji telewizyjnej - nie brałem udziału w wernisażu. Udało mi się przeżyć poprzednich czterdzieści lat nie wiążąc się z PZPR-em, a tu nagle zostałem związany z Kościołem. Wierzę, że nikt tu nie manipulował. Był to zapewne zbieg przypadków, bo otwarcie wystawy przypadło na pięćdziesięciolecie zakończenia wojny, lecz wystawa została zaprojektowana już w 1992 roku. Ale tak się złożyło, że przyjechała wielce ważna osobistość z Rzymu, działacze kościelni chcieli chyba udowodnić, że popierają sztukę współczesną i w ten sposób ja się okazałem malarzem popieranym przez Kościół. Widziałem to na kanale WOT - "Agnus Dei" Gabriela Fauré, ksiądz
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego