Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 3
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 3
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
wykonania.
Zakopiański Zespół Dziecięco-Młodzieżowy Chór "Turliki" pod dyrekcją Ewy Sterczyńskiej zajął pierwsze miejsce w swojej kategorii.
(aza)
Góralu, czy ci nie żal...?
Życiowej szansy na odniesienie spektakularnego sukcesu nie wykorzystał góral rodem z Chochołowa, piąty skoczek MŚ w Trondheim ze średniej skoczni - Robert Mateja (TS Wisła Zakopane). W obydwu zakopiańskich konkursach Pucharu Świata w skokach narciarskich nasz reprezentant był o krok od zajęcia miejsca w czołowej dziesiątce zawodów i zainkasowania przewidzianej premii w wysokości 10.000 PLN (premia od PZN). O ile bowiem w konkursie sobotnim pozycja wyjściowa po pierwszej serii (9 miejsce) nie dawała jego kibicom wielkich nadziei na
Zakopiański Zespół Dziecięco-Młodzieżowy Chór "Turliki" pod dyrekcją Ewy Sterczyńskiej zajął pierwsze miejsce w swojej kategorii.
(aza)
Góralu, czy ci nie żal...?
Życiowej szansy na odniesienie spektakularnego sukcesu nie wykorzystał góral rodem z Chochołowa, piąty skoczek MŚ w Trondheim ze średniej skoczni - Robert Mateja (TS Wisła Zakopane). W obydwu zakopiańskich konkursach Pucharu Świata w skokach narciarskich nasz reprezentant był o krok od zajęcia miejsca w czołowej dziesiątce zawodów i zainkasowania przewidzianej premii w wysokości 10.000 PLN (premia od PZN). O ile bowiem w konkursie sobotnim pozycja wyjściowa po pierwszej serii (9 miejsce) nie dawała jego kibicom wielkich nadziei na
wykonania.<br>Zakopiański Zespół Dziecięco-Młodzieżowy Chór "Turliki" pod dyrekcją Ewy Sterczyńskiej zajął pierwsze miejsce w swojej kategorii.<br><au>(aza)</></><br><br><div type="art"><br><br><tit>Góralu, czy ci nie żal...? </tit><br><br>Życiowej szansy na odniesienie spektakularnego sukcesu nie wykorzystał góral rodem z Chochołowa, piąty skoczek MŚ w Trondheim ze średniej skoczni - Robert Mateja (TS Wisła Zakopane). W obydwu zakopiańskich konkursach Pucharu Świata w skokach narciarskich nasz reprezentant był o krok od zajęcia miejsca w czołowej dziesiątce zawodów i zainkasowania przewidzianej premii w wysokości 10.000 PLN (premia od PZN). O ile bowiem w konkursie sobotnim pozycja wyjściowa po pierwszej serii (9 miejsce) nie dawała jego kibicom wielkich nadziei na
