na początku lipca w Nowym Dworze Mazowieckim (Warszawskie). Klienci alarmowali, że w sokach kupionych w jednym z miejscowych sklepów spożywczych są robaki.<br>Badania próbek soków ze sklepów w Nowym Dworze, wykonane przez warszawski sanepid, wykazały, że same soki są czyste, jednak w trzech z sześciu zbadanych butelek w szczelinie między zakrętką a butelką znajdowały się żywe karaluchy o wielkości od 3 do 10 milimetrów. Insekty nie miały jednak kontaktu z produktem, gdyż butelki były hermetycznie zamknięte.<br>Zdaniem Wiesławy Sznajdrowskiej, dyrektor zapewnienia jakości i badań w Alima-Gerber, kontrola sanepidu przeprowadzona 3 lipca w rzeszowskich zakładach produkcyjnych potwierdziła całkowitą skuteczność systemu kontroli