Typ tekstu: Książka
Autor: Makuszyński Kornel
Tytuł: Szatan z siódmej klasy
Rok wydania: 1994
Rok powstania: 1937
westchnąwszy spojrzała w tę stronę, "skąd pierwsze gwiazdy na niebie zaświecą". W tym bowiem kierunku, wskazanym przez Słowackiego, spoglądają zawsze ci, którym jest smutno.
Pożegnali się pośpiesznie, bo pociąg, chory na sapiącą astmę, wtoczył się zziajany na małą stacyjkę, obok której w ogródku kwitło kilka czerwonych kwiatków, a przed nią zakwitł zawiadowca w czerwonej czapce .
Adaś udał, że pobiegł w stronę pociągu. Jeszcze raz się odwrócił i skinął ręką, jakby dając znak dziewczynie, że może odjeżdżać; ruch ten powtórzył zawiadowca dając znać pociągowi, że może uczynić to samo.
Adaś, .unikając świateł na stacji reprezentowanych przez jedną latarnię, ledwie łypiącą okiem, przemknął
westchnąwszy spojrzała w tę stronę, "skąd pierwsze gwiazdy na niebie zaświecą". W tym bowiem kierunku, wskazanym przez Słowackiego, spoglądają zawsze ci, którym jest smutno.<br>Pożegnali się pośpiesznie, bo pociąg, chory na sapiącą astmę, wtoczył się zziajany na małą stacyjkę, obok której w ogródku kwitło kilka czerwonych kwiatków, a przed nią zakwitł zawiadowca w czerwonej czapce &lt;page nr=136&gt;.<br> Adaś udał, że pobiegł w stronę pociągu. Jeszcze raz się odwrócił i skinął ręką, jakby dając znak dziewczynie, że może odjeżdżać; ruch ten powtórzył zawiadowca dając znać pociągowi, że może uczynić to samo.<br>Adaś, .unikając świateł na stacji reprezentowanych przez jedną latarnię, ledwie łypiącą okiem, przemknął
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego