ale zawsze jak coś nabroiłem, spadałem na cztery łapy. Umiałem wszystko odkręcić. I to jest to, że...co mnie podtrzymuje jeszcze trochę na duchu. Bo jakby właśnie było tak, że by mi się wiodło, tak, jak mi się wiedzie, dużo no, jakieś różne tam przeszkody w życiu, to bym się załamał, gdybym, na przykład...a czasem z tego wychodzę.</><br><who1>Ale to dobrze, znaczy dobrze...Wiesz, co, <gap> możesz mi podać rękę, bo ja też mam bardzo dużego pecha w życiu. Naprawdę.</><br><who5>To znaczy, jedyne, co, co mnie życie nauczyło, że właśnie miałem dużo takich niesfornych rzeczy, no, no nie zawsze układa mi