budowa i rytmika utworów, oparta na <orig>periodyzmie</orig> nadaje linii melodyjnej także formę kolistą odnajdujemy w cyrku najidealniejsze zlanie się muzyki z ruchem. I jeszcze piękno plastyczne np. popisów akrobatycznych, które oglądać możemy ze wszystkich stron areny, nie frontalnie, en face, jak z pudełkowej sceny, na której ruch aktora lub tancerza załamuje się ciągle na bokach <orig>prostokątu</orig>. <br><tit1>CYRK I TEATR</tit1> - dwie obce sobie dziś planety, oddzielone murem przesądów. Kiedyś, dawno już, namawiałem jednego z najwybitniejszych literatów, aby napisał coś dla cyrku. Dla cyrku? To nie takie proste rzekł. Ma on najwdzięczniejszą, bo tradycyjnie już plebejską publiczność. I tę publiczność zabawić rzetelnie - to jest