zaznajomienia się przez nich z angielskim jest aktem rasizmu. (Newsweek, 1 grudnia 1980. "Our language barriers"). Innymi słowy, w ich antyrasistowskiej interpretacji, nauczanie "dwujęzyczne" mogło się odbywać, ale tylko w jednym języku hiszpańskim. Chociaż skarga Stowarzyszenia Nauczycieli w New Jersey (w którym jest liczne skupisko świeżo przybyłych uciekinierów z Kuby) zalatuje absurdem, wypada na nią patrzeć nie od strony absurdu, ale od strony pewnej charakterystycznej logiki wydarzeń. Wydaje się oczywiste, że owi nauczyciele wcale nie byli głupcami. W kontekście tego, czego jesteśmy świadkami w Ameryce, nie byli szczególnie bezczelni. Nawet, jeśli się przyjmie osobliwą tezę, że postulat nauki języka angielskiego przez