wypełnić masę rozmaitych papierów i blankietów. Z tym wszystkim Maria Fiodorowna zetknęła się osobiście, kiedy próbowała otworzyć swój biznes w rodzinnym Bierdieńsku.<br>- Polskie prawo podatkowe jest wiele prostsze od ukraińskiego, a otworzyć tutaj firmę, to żaden problem - mówi Maria Fiodorowna. - Wwozisz do Polski kapitał, bierzesz adwokata, który w krótkim czasie załatwia wszystkie prawne problemy. Tak właśnie zrobiliśmy, a tych handlarzy, którzy pracowali półlegalnie, przegonili pogranicznicy.<br>Okazało się, że wcześniej w Zakopanem handlowało około 20 Ukraińców. Teraz Sapigowie mają tylko jednego konkurenta, z którym w ogóle nie rozmawiają, chociaż mieszkają w tym samym domu.<br>Sapigowie wynajmują mieszkanie niedaleko rynku za zupełnie umiarkowaną