Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Fakt
Nr: 01.28 (213)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
w plecy. Próbowałam, ale ona zaraz się przewróciła.
Potem zajęło się nią pogotowie - opowiada o dramatycznych chwilach jedna z mieszkanek ul. Gazowej w Lublinie. Niestety szybka pomoc nie poskutkowała. Elżbieta O. (44 l.) śmiertelnie zadławiła się kiełbasą.
W poniedziałek rano kobieta była sama w domu. Dzieci poszły do szkoły, mąż załatwiał jakieś sprawy na mieście. Elżbieta O. przygotowała sobie posiłek. Po kilku kęsach poczuła, że się dławi. Nie mogąc sobie dać rady, wybiegła na klatkę, żeby o pomoc poprosić sąsiadów. Niestety, było za późno. Kobieta przewróciła się na podłogę i straciła przytomność. Lekarz reanimował Elżbietę O. prawie 50 minut. Bez skutku
w plecy. Próbowałam, ale ona zaraz się przewróciła.<br>Potem zajęło się nią pogotowie&lt;/&gt; - opowiada o dramatycznych chwilach jedna z mieszkanek ul. Gazowej w Lublinie. Niestety szybka pomoc nie poskutkowała. Elżbieta O. (44 l.) śmiertelnie zadławiła się kiełbasą.<br>W poniedziałek rano kobieta była sama w domu. Dzieci poszły do szkoły, mąż załatwiał jakieś sprawy na mieście. Elżbieta O. przygotowała sobie posiłek. Po kilku kęsach poczuła, że się dławi. Nie mogąc sobie dać rady, wybiegła na klatkę, żeby o pomoc poprosić sąsiadów. Niestety, było za późno. Kobieta przewróciła się na podłogę i straciła przytomność. Lekarz reanimował Elżbietę O. prawie 50 minut. Bez skutku
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego