l.): - To chyba pobożne życzenia działaczy, którym wciąż się wydaje, że Widzew gra w europejskich pucharach. A on tylko walczy o utrzymanie. Gdyby pojawiła się normalna oferta z Łodzi, zastanowiłbym się, ale podkreślam - poważna.&lt;/&gt;<br>&lt;who11&gt;Żaden klub nie kontaktował się z tobą.&lt;/&gt;<br>&lt;who12&gt;- Może menedżerów odstrasza koszt połączeń z Cyprem (śmiech).&lt;/&gt;<br>&lt;who11&gt;Ile zalega ci Anorthosis?&lt;/&gt;<br>&lt;who12&gt;- Bardzo dużo.&lt;/&gt;<br>&lt;who11&gt;A konkretnie?&lt;/&gt;<br>&lt;who12&gt;- Mógłbym za te pieniądze kupić sobie dom, taki normalny bez luksusów.&lt;/&gt;<br>&lt;who11&gt;Co cię jeszcze trzyma na Cyprze?&lt;/&gt;<br>&lt;who12&gt;- Córeczka Dominika, która chodzi tu do szkoły, i zaległe pieniądze. Mam nadzieję je odzyskać.&lt;/&gt;<br>&lt;who11&gt;Wierzysz w to?&lt;/&gt;<br>&lt;who12&gt;- Wierzę. Postawiłem ultimatum, że do końca stycznia mam dostać pieniądze