Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Ozon
Nr: 9
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2005
zwanego tu grzybkiem inhalacyjnym, ku górze, zorientowałam się, że oblegane budki na Monciaku są dwie. W jednej podają lody kręcone w kilku kolorach. Czyli można tu zamówić loda, który ma formę muszli ślimaka tylko w pion mocno wysuniętą i jest skrętem z czekolady i truskawki. Tego nie spróbowałam, bo noszę żałobę po kręconych lodach z budki Igloo, zamkniętej dwa lata temu.

Postanowiłam więc sprawdzić budkę o nazwie Społem Gofry. Szczególnie że zauważyłam tu kobietę, która na rękach zamiast pieska yorka niosła iguanę. I to żywą. Stojąc w kolejce, podziwiałam fasadę budki, która nie jest budką per se, tylko oknem z markizą
zwanego tu grzybkiem inhalacyjnym, ku górze, zorientowałam się, że oblegane budki na Monciaku są dwie. W jednej podają lody kręcone w kilku kolorach. Czyli można tu zamówić loda, który ma formę muszli ślimaka tylko w pion mocno wysuniętą i jest skrętem z czekolady i truskawki. Tego nie spróbowałam, bo noszę żałobę po kręconych lodach z budki Igloo, zamkniętej dwa lata temu. <br><br>Postanowiłam więc sprawdzić budkę o nazwie Społem Gofry. Szczególnie że zauważyłam tu kobietę, która na rękach zamiast pieska yorka niosła iguanę. I to żywą. Stojąc w kolejce, podziwiałam fasadę budki, która nie jest budką per se, tylko oknem z markizą
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego