Typ tekstu: Książka
Autor: Dąbrowska Maria
Tytuł: Noce i dnie
Rok wydania: 1996
Rok powstania: 1932
skłonny do upadku. A kiedy musiałem już ostatecznie uchodzić z kraju, tom po tych obcych światach przez dziesięć lat częściej bywał pod spodem niż na wierzchu. Kiedyś ci to opowiem, teraz to jeszcze się wstydzę. Tylko nie myśl, żem jakie świństwa robił, choć może... Lecz jeślim robił, tom zawsze potem żałował. Ale najgorsze było to, żem się stoczył między takich ostatnich bez jutra. I jak się w końcu wydobyłem na tyle, żem tu wrócił, żem dostał to miejsce i matkę odnalazłem - tom jeszcze nie dowierzał, że to na długo. Wciąż mi się zdawało, że tylko wytchnę i znów się na tamtą
skłonny do upadku. A kiedy musiałem już ostatecznie uchodzić z kraju, tom po tych obcych światach przez dziesięć lat częściej bywał pod spodem niż na wierzchu. Kiedyś ci to opowiem, teraz to jeszcze się wstydzę. Tylko nie myśl, żem jakie świństwa robił, choć może... Lecz jeślim robił, tom zawsze potem żałował. Ale najgorsze było to, żem się stoczył między takich ostatnich bez jutra. I jak się w końcu wydobyłem na tyle, żem tu wrócił, żem dostał to miejsce i matkę odnalazłem - tom jeszcze nie dowierzał, że to na długo. Wciąż mi się zdawało, że tylko wytchnę i znów się na tamtą
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego