zawiadamiał nas o przestępstwie, powołując się przy tym na wnioski firm audytorskich, ale dokumentów źródłowych nam nie przedstawił. Dlatego zwróciliśmy się do spółki o przekazanie nam raportów&lt;/&gt; - powiedział wczoraj &lt;name type="tit"&gt;"Rz"&lt;/&gt; &lt;name type="person"&gt;Maciej Kujawski&lt;/&gt;, rzecznik prasowy &lt;name type="org"&gt;Prokuratury Okręgowej&lt;/&gt; w &lt;name type="place"&gt;Warszawie&lt;/&gt;. &lt;q&gt;- Do tej pory ich nie dostaliśmy.&lt;/&gt;<br>Z informacji &lt;name type="tit"&gt;"Rz"&lt;/&gt; wynika, że &lt;name type="org"&gt;Orlen&lt;/&gt; zamawia kolejne opinie prawne na temat gospodarki finansowej w spółce. Część ekspertów działająca na zamówienie rady nadzorczej &lt;name type="org"&gt;Orlenu&lt;/&gt; potwierdza zarzuty audytorów i uważa, iż doszło do przestępczej niegospodarności, m.in. przy projekcie zmiany wizerunku stacji paliw oraz przygotowaniu materiałów reklamowych do programu Vitay. Inni, działający na zamówienie zarządu &lt;name type="org"&gt;Orlenu&lt;/&gt;, próbują bronić