Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Cosmopolitan
Nr: 6
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1999
na związki bez zobowiązań, przynajmniej w wąskim kręgu moich przyjaciółek, które co do jednej są pięknymi i mądrymi kobietami robiącymi karierę zawodową, jednak obywają się bez chłopaka. Wygląda na to, że wszyscy faceci są żonaci, a wszystkie kobiety wolne. Nie sądzisz? Tylko dlaczego?
Kelnerka zjawia się przy naszym stoliku. Calista zamawia spory filet rybny z groszkiem, marchewką oraz rzepą i dużą ilością chrzanu. Do tego sałatka. I jeszcze wielki puchar lodów waniliowych. Zanim skończyliśmy kolację, w trzech czwartych wysączyła butelkę wina Beaune Premier Cru "Les Reversees" Dominique Jean-Marc Bouley, rocznik 1996, po 60 dolarów za butelkę. Jedynym poświęceniem, jakie ponosi
na związki bez zobowiązań, przynajmniej w wąskim kręgu moich przyjaciółek, które co do jednej są pięknymi i mądrymi kobietami robiącymi karierę zawodową, jednak obywają się bez chłopaka. Wygląda na to, że wszyscy faceci są żonaci, a wszystkie kobiety wolne. Nie sądzisz? Tylko dlaczego?<br>Kelnerka zjawia się przy naszym stoliku. Calista zamawia spory filet rybny z groszkiem, marchewką oraz rzepą i dużą ilością chrzanu. Do tego sałatka. I jeszcze wielki puchar lodów waniliowych. Zanim skończyliśmy kolację, w trzech czwartych wysączyła butelkę wina Beaune Premier Cru "Les Reversees" Dominique Jean-Marc Bouley, rocznik 1996, po 60 dolarów za butelkę. Jedynym poświęceniem, jakie ponosi
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego