humoru jak my. Że on też może przeżywać huśtawkę nastrojów, a w dodatku nie chce o niej mówić, bo przecież nie jest mięczakiem.<br>Jeśli więc twój mężczyzna raz czy drugi da ci do zrozumienia, że nie ma ochoty się kochać, nie masz powodów do rozpaczy. Gorzej, gdy sytuacja z incydentu zamienia się w normę. Nie ma żadnej granicy, która pozwoli ci stwierdzić, że jeśli jeszcze przez tydzień on nie będzie chciał się kochać, to oznacza, że coś jest nie tak. Zależy to od indywidualnej dynamiki potrzeb seksualnych, nawału pracy, temperatury uczuć między wami. Nawet od pory roku: są mężczyźni, którzy mają