Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Gazeta Wyborcza
Nr: 4.04
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
się dalszego osłabienia złotego.
Zagraniczni inwestorzy z uwagą przyglądają się przede wszystkim wielkości deficytu obrotów bieżących i inflacji. Im gorsze są dane makroekonomiczne, tym bardziej rośnie ryzyko, że wycofają się z naszego rynku walutowego. Gdyby taki odwrót miał charakter masowy, to wówczas doszłoby do gwałtownego osłabienia złotego, bo inwestorzy masowo zamienialiby naszą walutę na dolary czy euro. W ten sposób mogłoby dojść do poważnych perturbacji finansowych. Chronić nas mogą przed tym wysokie rezerwy walutowe kraju. Wczoraj NBP podał, że na koniec lutego wynosiły ponad 25,6 mld dol. Dzięki tym pieniądzom NBP może bronić kursu złotego przed nagłym osłabieniem, sprzedając np
się dalszego osłabienia złotego. <br>Zagraniczni inwestorzy z uwagą przyglądają się przede wszystkim wielkości deficytu obrotów bieżących i inflacji. Im gorsze są dane makroekonomiczne, tym bardziej rośnie ryzyko, że wycofają się z naszego rynku walutowego. Gdyby taki odwrót miał charakter masowy, to wówczas doszłoby do gwałtownego osłabienia złotego, bo inwestorzy masowo zamienialiby naszą walutę na dolary czy euro. W ten sposób mogłoby dojść do poważnych perturbacji finansowych. Chronić nas mogą przed tym wysokie rezerwy walutowe kraju. Wczoraj NBP podał, że na koniec lutego wynosiły ponad 25,6 mld dol. Dzięki tym pieniądzom NBP może bronić kursu złotego przed nagłym osłabieniem, sprzedając np
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego