więc tak od początku, w zgodzie z chronologią, która u Białoszewskiego nie jest może najważniejsza, ale i nie najmniej ważna, przyjrzyjmy się kilku wierszom najpierw z Obrotów rzeczy.<br>W tym tomie, w cyklu Liryka przed zaśnięciem, czytamy wiersz Liryka śpiącego (przytaczam w całości):<br><gap><br>Wiersz bardzo "białoszewski": ruch rzeczy, ruch wyobraźni, zamiłowanie do przedstawiania stanów pozaracjonalnych (sen), wieloistność podmiotu, uobecniającego się w wielu materialnych wcieleniach, wymienność relacji ja-ty <gap> oznacza tutaj tyle, że podmiot trwa w rozproszeniu, nie natrafiając, mimo bezustannego ruchu, na "samego siebie", na kształt tożsamy z nim samym.<br>Stan psychicznego rozkojarzenia ciągnie się tak długo, jak długo trwa sam