Typ tekstu: Książka
Autor: Gotowała Jerzy
Tytuł: Najkrócej żyją motyle. Lotnictwo rozpoznawcze wciąż niezbędne
Rok: 1996
mieć trzydzieści, najwyżej trzydzieści dwa lata. Był wysoki, strzelisty, miał muskularne ramiona. Krótkie, czarne włosy nie sięgały karku. z upodobaniem patrzyłem na jego szlachetną, arystokratyczną, powiedziałbym nawet, twarz. Twarz młodego, dociekliwego, ambitnego naukowca, nieco rozpogodzoną tajemniczym uśmiechem i skrzącymi się humorem oczyma. Teraz siedział swobodny w stalowym kombinezonie lotniczym, z zamkiem błyskawicznym rozpiętym prawie do samego pępka. Wprost trudno było go nie lubić.
Zadanie, które w poprzednim dniu zostało mu wieczorem doręczone na pierwszy rzut oka wydawało się dziecinnie proste: dotrzeć do wskazanego rejonu rozpoznania, poszukać, wykryć i sfotografować elementy ugrupowania bojowego przeciwlotniczych rakiet przeciwnika.
Jeszcze raz sprawdził od niechcenia leżącą przed
mieć trzydzieści, najwyżej trzydzieści dwa lata. Był wysoki, strzelisty, miał muskularne ramiona. Krótkie, czarne włosy nie sięgały karku. z upodobaniem patrzyłem na jego szlachetną, arystokratyczną, powiedziałbym nawet, twarz. Twarz młodego, dociekliwego, ambitnego naukowca, nieco rozpogodzoną tajemniczym uśmiechem i skrzącymi się humorem oczyma. Teraz siedział swobodny w stalowym kombinezonie lotniczym, z zamkiem błyskawicznym rozpiętym prawie do samego pępka. Wprost trudno było go nie lubić.<br>Zadanie, które w poprzednim dniu zostało mu wieczorem doręczone na pierwszy rzut oka wydawało się dziecinnie proste: dotrzeć do wskazanego rejonu rozpoznania, poszukać, wykryć i sfotografować elementy ugrupowania bojowego przeciwlotniczych rakiet przeciwnika.<br>Jeszcze raz sprawdził od niechcenia leżącą przed
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego