Typ tekstu: Książka
Autor: Brzechwa Jan
Tytuł: Gdy owoc dojrzewa
Rok: 1958
z drugiego piętra, pani Rosińska, jejmość tęga i pulchna, z przylepionym do twarzy łagodnym uśmiechem, cechującym osoby o przytępionyrm słuchu.

Podobało mi się to studenckie życie, jak je nazywał ojciec. Zachowywał właściwą mu pogodę ducha. Widziałem jednak, że gnębi go dwuznaczna sytuacja, brak odpowiedniej pracy, a zwłaszcza rozbicie rodziny.

Po zamknięciu warsztatu, w pogodne letnie popołudnia chodziliśmy do Ogrodu Saskiego tak pięknego o tej porze roku. Były to wspaniałe i niezapomniane chwile, gdyż ojciec, obdarzony niezwykłą pamięcią, opowiadał mi kolejno wszystkie mity greckie, potem dzieje wojny trojańskiej, historię wypraw krzyżowych i krucjaty dziecięcej, epopeję napoleońską, żywoty sławnych podróżników i odkrywców, przebieg
z drugiego piętra, pani Rosińska, jejmość tęga i pulchna, z przylepionym do twarzy łagodnym uśmiechem, cechującym osoby o przytępionyrm słuchu.<br><br>Podobało mi się to studenckie życie, jak je nazywał ojciec. Zachowywał właściwą mu pogodę ducha. Widziałem jednak, że gnębi go dwuznaczna sytuacja, brak odpowiedniej pracy, a zwłaszcza rozbicie rodziny.<br><br>Po zamknięciu warsztatu, w pogodne letnie popołudnia chodziliśmy do Ogrodu Saskiego tak pięknego o tej porze roku. Były to wspaniałe i niezapomniane chwile, gdyż ojciec, obdarzony niezwykłą pamięcią, opowiadał mi kolejno wszystkie mity greckie, potem dzieje wojny trojańskiej, historię wypraw krzyżowych i krucjaty dziecięcej, epopeję napoleońską, żywoty sławnych podróżników i odkrywców, przebieg
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego