Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Wprost
Nr: 12.05
Miejsce wydania: Poznań
Rok: 1999
ani w Warszawie, ani w Szczecinie. Gdzie znikają te pieniądze? Jakimi kryteriami kierujecie się, przeznaczając je na konkretną lokalną inwestycję?
Finansowanie ochrony środowiska w Polsce postawiono na głowie: pieniądze na inwestycje proekologiczne pobierane są z budżetu państwa, zaś te odprowadzane przez trucicieli trafiają do wydzielonego funduszu parabudżetowego. Ten z kolei zamraża część tak uzyskanych środków, tworząc lokaty i tłumacząc, że służy to polskiej ekologii. Jednocześnie wyraźnie maleje jego udział w finansowaniu ochrony środowiska. Dopiero niedawno Ministerstwo Finansów zorientowało się w tych praktykach i słusznie dąży do zlikwidowania dualizmu ekofinansów. Po co utrzymywać parabudżetowy fundusz dysponujący ok. 4,5 mld zł rocznie
ani w Warszawie, ani w Szczecinie. Gdzie znikają te pieniądze? Jakimi kryteriami kierujecie się, przeznaczając je na konkretną lokalną inwestycję?<br>Finansowanie ochrony środowiska w Polsce postawiono na głowie: pieniądze na inwestycje proekologiczne pobierane są z budżetu państwa, zaś te odprowadzane przez trucicieli trafiają do wydzielonego funduszu parabudżetowego. Ten z kolei zamraża część tak uzyskanych środków, tworząc lokaty i tłumacząc, że służy to polskiej ekologii. Jednocześnie wyraźnie maleje jego udział w finansowaniu ochrony środowiska. Dopiero niedawno Ministerstwo Finansów zorientowało się w tych praktykach i słusznie dąży do zlikwidowania dualizmu ekofinansów. Po co utrzymywać parabudżetowy fundusz dysponujący ok. 4,5 mld zł rocznie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego