Typ tekstu: Książka
Autor: Mach Wilhelm
Tytuł: Góry nad Czarnym Morzem
Rok wydania: 1984
Rok powstania: 1961
głębiej wstecz do uniwersyteckiego instytutu biologii, do posępnej sali wypełnionej akwariami, ciężkim sztucznym światłem, odorem chemii i wodorostów, ta sama twarz, wyłoniona z głębi czasu, przywrócona młodości, nie, jeszcze młodsza, wypukłe szaroniebieskie oczy, nos prosty, krótki i szeroki o widocznych otworach, miękkie pełne wargi o kącikach zagnieconych w zmarszczkę naiwnego zamyślenia, twarz człowieka, przez którego wycierpiałem najwięcej i straciłem wszystko, jeśli wszystkim nazwać jedyną możliwość szczęścia, nie, wtedy nie myślałem tak dużo, dopiero na tej dróżce, zrazu suchej i dość równej, sprężystej potem jak guma, a potem (gdy się znowu wygięła ku rzece, którą, zdawało mi się, porzuciłem na dobre wraz
głębiej wstecz do uniwersyteckiego instytutu biologii, do posępnej sali wypełnionej akwariami, ciężkim sztucznym światłem, odorem chemii i wodorostów, ta sama twarz, wyłoniona z głębi czasu, przywrócona młodości, nie, jeszcze młodsza, wypukłe szaroniebieskie oczy, nos prosty, krótki i szeroki o widocznych otworach, miękkie pełne wargi o kącikach zagnieconych w zmarszczkę naiwnego zamyślenia, twarz człowieka, przez którego wycierpiałem najwięcej i straciłem wszystko, jeśli wszystkim nazwać jedyną możliwość szczęścia, nie, wtedy nie myślałem tak dużo, dopiero na tej dróżce, zrazu suchej i dość równej, sprężystej potem jak guma, a potem (gdy się znowu wygięła ku rzece, którą, zdawało mi się, porzuciłem na dobre wraz
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego