Typ tekstu: Książka
Autor: Kruczkowski Leon
Tytuł: Kordian i cham
Rok wydania: 1979
Rok powstania: 1932
stanowi poręczenie! Jakże tu nie być liberałem, czyli nie bronić tej gwarancji bytu naszego przeciw zamachom despotycznego rządu krajowego, który ją coraz śmielej deptać poczyna!
- Otóż macie skutki tej waszej obrony! - zawołał pan Czartkowski strzelając w palce. - Rada Obywatelska naszego kaliskiego województwa od sześciu lat rozwiązana, a zacny obywatel, pod żandarmskim okiem!...
Wstyd ciężki i dyshonor, jak Bóg miły.
Odsapnął głęboko i znów - Sąsiad się nie obrazisz, ale to są francuskie wymysły, szlachcica niegodne!... Wiadomo, sąsiad siedziałeś na studiach... gdzie to?
- W Halli... - przypomniał pan Ksawery, trochę zniecierpliwiony.
- A to u Niemców, zdaje się.... Niemcy, Francuzi wszystko jedno!... Otóż to są
stanowi poręczenie! Jakże tu nie być liberałem, czyli nie bronić tej gwarancji bytu naszego przeciw zamachom despotycznego rządu krajowego, który ją coraz śmielej deptać poczyna!<br>- Otóż macie skutki tej waszej obrony! - zawołał pan Czartkowski strzelając w palce. - Rada Obywatelska naszego kaliskiego województwa od sześciu lat rozwiązana, a zacny obywatel, pod żandarmskim okiem!...<br>Wstyd ciężki i dyshonor, jak Bóg miły.<br>Odsapnął głęboko i znów - Sąsiad się nie obrazisz, ale to są francuskie wymysły, szlachcica niegodne!... Wiadomo, sąsiad siedziałeś na studiach... gdzie to?<br>- W Halli... - przypomniał pan Ksawery, trochę zniecierpliwiony.<br>- A to u Niemców, zdaje się.... Niemcy, Francuzi wszystko jedno!... Otóż to są
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego