Typ tekstu: Książka
Autor: Makuszyński Kornel
Tytuł: Szatan z siódmej klasy
Rok wydania: 1994
Rok powstania: 1937
Taki zgiełk, żeby z daleka go słyszano. I niech pan profesor będzie zdumiony, że mnie widzi.
- Ja w ogóle będę zdumiony!
- O to idzie, aby nikt nawet nie przypuszczał, że ja tu byłem w nocy.
- Rozumiem! Mam być chytry!... Będę chytry! I będę się darł wniebogłosy. Zresztą gdybym ja tego zaniedbał, mój brat huknie tak, że słychać będzie na trzy mile. Co ty tu masz, chłopcze? - Nic. Taki sobie drobiazg...
-- Na strychu go znalazłeś?
- Tak. Przypomniałem sobie, że to widziałem, kiedyśmy zwiedzali strych. Pamięta pan profesor? Ale my już musimy iść rzekł szybko, jakby unikając dalszych pytań.
- Znowu przez okno?
- "Z
Taki zgiełk, żeby z daleka go słyszano. I niech pan profesor będzie zdumiony, że mnie widzi.<br>- Ja w ogóle będę zdumiony!<br>- O to idzie, aby nikt nawet nie przypuszczał, że ja tu byłem w nocy.<br>- Rozumiem! Mam być chytry!... Będę chytry! I będę się darł wniebogłosy. Zresztą gdybym ja tego zaniedbał, mój brat huknie tak, że słychać będzie na trzy mile. Co ty tu masz, chłopcze? - Nic. Taki sobie drobiazg...<br>-- Na strychu go znalazłeś?<br>- Tak. Przypomniałem sobie, że to widziałem, kiedyśmy zwiedzali strych. Pamięta pan profesor? Ale my już musimy iść rzekł szybko, jakby unikając dalszych pytań.<br>- Znowu przez okno?<br>- "Z
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego