Typ tekstu: Książka
Autor: Chmielewska Joanna
Tytuł: Lesio
Rok wydania: 2004
Rok powstania: 1973
i zostawił je na stole w biurze! W publicznym miejscu, ludziom na oczach zostawił narzędzie zbrodni!
Torebka z kawą i łyżka wypadły mu z rąk. Bez słowa wyjaśnienia chwycił marynarkę i wybiegł z domu. Może jeszcze zdąży, może ten pracowity kretyn jeszcze tam siedzi, może uda mu się zatrzeć ślady, zanim ktokolwiek je znajdzie!...
Włodek widocznie jeszcze siedział, bo drzwi były otwarte. Ciężko dysząc Lesio wpadł do pokoju i rzucił się do swojego stołu. Ciężko dysząc oparł się o deskę i patrzył nie pojmując tego, co widzi. Ciężko dysząc czuł, jak coś go zaczyna dławić w gardle.
Na stole leżało piętnaście
i zostawił je na stole w biurze! W publicznym miejscu, ludziom na oczach zostawił narzędzie zbrodni!<br>Torebka z kawą i łyżka wypadły mu z rąk. Bez słowa wyjaśnienia chwycił marynarkę i wybiegł z domu. Może jeszcze zdąży, może ten pracowity kretyn jeszcze tam siedzi, może uda mu się zatrzeć ślady, zanim ktokolwiek je znajdzie!...<br>Włodek widocznie jeszcze siedział, bo drzwi były otwarte. Ciężko dysząc Lesio wpadł do pokoju i rzucił się do swojego stołu. Ciężko dysząc oparł się o deskę i patrzył nie pojmując tego, co widzi. Ciężko dysząc czuł, jak coś go zaczyna dławić w gardle.<br>Na stole leżało piętnaście
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego