trojąc, trojąc i przepoczwarzając, i co nam z tego przyszło? Filc się kończy. Widmo głodu i bezrobocia zagląda nam do czułek. Przecież na stare lata nie przepoczwarzymy się w kołki, ani nie staniemy klapą, żeby konkurować z wiekiem... <br>- A najgorszy jest brak jakichkolwiek perspektyw - skarżyły się pod adresem pianina. - Nie zanosi się, by je dostatecznie szybko naprawiono, by uzupełniono w nim ubytki filcu i nastrojono rozstrojone struny. Wszyscy mówią o konieczności szybkiego remontu pianina, lecz nikt nic nie robi w tym względzie. Klawisze palcem nie kiwną, zresztą kiwają się tak, jak im palce zagrają, struny wypięły się na wszystko, kołki stoją jak