już bez obrzydzenia korzystać z kranówki. Śmierdzącą wodę z Wisły w ich kranach zastąpiła już świeża woda z Zalewu Zegrzyńskiego. Do nieprzyjemnego zapachu przyczyniło się niegroźne dla zdrowia ludzi zanieczyszczenie rzeki. Miejskie Przedsiębiostwo Wodociągów i Kanalizacji nie chciało czekać, aż brud sam ustąpi, tylko wzięło się do pracy. Do wodociągu, zaopatrującego Mokotów i Pragę, wprowadzono niczym niezabrudzoną wodę z Zalewu Zegrzyńskiego. - Już wszystko działa i pachnie jak należy - zapewnił nas Sebastian Bojemski z MPWiK.&lt;/&gt;<br><br>&lt;div type="art" sub="home"&gt;&lt;tit&gt;W styczniu będą trzy obławy na gapowiczów&lt;/&gt;<br>&lt;tit&gt;KOMUNIKACJA&lt;/&gt;<br>Ogłaszanie, gdzie i kiedy będą większe kontrole biletów przynosi efekty. Jak się okazuje, w takie dni kontrolerzy wypisują o