szkatułce tkwiło już inne zaproszenie, nie na ślub, lecz na odsłonięcie pomnika. Widniała na nim kolumna znakomitych nazwisk Honorowego Komitetu, bo to wielki Adam miał ukazać się na wysokim cokole.<br><br><tit>Nietakt wobec wielkiego Adama</><br><br>Dwie podróże z Grodna do Warszawy, w tym samym mniej więcej czasie, były zbyt uciążliwe dla zapadającej często na influencę starszej pani. Uroczyście odsłonięty 24 grudnia 1898 roku Mickiewicz musiał ustąpić pierwszeństwa panu Franciszkowi. Aby zrekompensować ów nietakt wobec wieszcza, pisarka poszła w początku stycznia roku następnego na Krakowskie Przedmieście, już po ślubie Godlewskiego, który odbył się siódmego dnia tego miesiąca, "pilnie obejrzała" pomnik, stwierdziła, że jest