Typ tekstu: Książka
Autor: Nienacki Zbigniew
Tytuł: Księga strachów
Rok wydania: 1987
Rok powstania: 1967
lada chwila miał ducha wyzionąć. Co chwila łapał się ręką za serce, ale gdy nikt na niego nie patrzył, odejmował rękę od serca i zapominał sapać.
"On też udaje kogoś innego - pomyślałem. - Jest silny i zdrowy".
Tylko Hilda, doktor, chłopcy i Kasia byli na pewno sobą. Doktor opowiadał z ogromnym zapałem:
- Widzicie tę wieś nad brzegiem rzeki? To jest Osinów. Tamtędy, przez bród na Odrze, nadeszli niemieccy najeźdźcy, którym nie podobała się wzrastająca potęga polskiego księcia. Prawdopodobnie u przeprawy przez Odrę zaatakowali Mieszka. Ten rzucił się do ucieczki i zamknął się w grodzie w Cedyni.. Upojeni zwycięstwem Niemcy ruszyli śmiało drogą
lada chwila miał ducha wyzionąć. Co chwila łapał się ręką za serce, ale gdy nikt na niego nie patrzył, odejmował rękę od serca i zapominał sapać.<br>"On też udaje kogoś innego - pomyślałem. - Jest silny i zdrowy".<br>Tylko Hilda, doktor, chłopcy i Kasia byli na pewno sobą. Doktor opowiadał z ogromnym zapałem:<br>- Widzicie tę wieś nad brzegiem rzeki? To jest Osinów. Tamtędy, przez bród na Odrze, nadeszli niemieccy najeźdźcy, którym nie podobała się wzrastająca potęga polskiego księcia. Prawdopodobnie u przeprawy przez Odrę zaatakowali Mieszka. Ten rzucił się do ucieczki i zamknął się w grodzie w Cedyni.. Upojeni zwycięstwem Niemcy ruszyli śmiało drogą
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego