Owszem, jest alkoholikiem. Przeżył okres, w którym dużo pił, ale to też już przeszłość. "Wypijałem na przyjęciu dwie butelki wódki, ale wciąż stałem na nogach i rozmawiałem z ludźmi. To było niepokojące. W moim organizmie zaczęły zachodzić nieodwracalne zmiany. Wiedziałem, że muszę przystopować, jeśli nie chcę skończyć jak ojciec, który zapił się na śmierć". Teraz pozostała mu woda Perrier. I papierosy. "Chemikaliami nigdy się nie trułem. Nie ciągnęło mnie do takiej totalnej zmiany świadomości". Plotki mówią, że jest kobieciarzem, ale tak naprawdę, to dziennikarze na siłę próbują mu wmówić jakieś romanse. Owszem, dwa jego małżeństwa z aktorkami (Lesley Manville i Uma