Coraz mniej uczniów wybiera się po gimnazjum do szkół uczących zawodu. W Zespole Szkół przy ul. Śląskiej nie ma chętnych do dwóch klas liceum profilowanego. Tracą też popularność zawodówki. W szkole odzieżowej do klasy krawieckiej zgłosiło się tylko dziewięć osób, do wielozawodowej - 16.<br><br>&lt;tit&gt;Stawiają na studia&lt;/&gt;<br><br>- Taka sytuacja jest wynikiem zapotrzebowania na dane kierunki. Rynek szkół w ten sposób sam się wyklaruje, bo to młodzież będzie decydowała, które szkoły są potrzebne mówi Janusz Jankowski, inspektor wydziału edukacji UM w Gorzowie. <br>Młodzież urodzona w niżu demograficznym do szkół ponadgimnazjalnych dotrze w przyszłym roku. - Do tego czasu będzie już wiadomo, które kierunki nauczania