Typ tekstu: Książka
Autor: Krystian Lupa
Tytuł: Podglądania
Rok: 2003
swe możliwości. Tragedia tysięcy młodych, sposobiących się do kwitnienia istnień. Natura przygotowuje i wyposaża istnienie, ale dusza chce je wyprzedzić... żąda cudu od tego, kto rzekomo w niej tkwi. A nawet innym (tym wokół) już mówi o cudzie. Już i inni czekają, tak, zwłaszcza ci inni... a cud mimo zapewniających zapowiedzi nie następuje. Ciemne grunty duszy dopuszczają się zdrady... nie spełniają najważniejszej obietnicy. I czy ktoś wokół uwierzy, że to nie ja, że to ONO? Można zrobić jedynie coś dziwnego i straszliwego. Ukarać JE, schowane bezkarnie, bezczelnie w głębi. Oddać JE na pastwę lekarzy, a samemu powiedzieć z ulgą - jestem chory
swe możliwości. Tragedia tysięcy młodych, sposobiących się do kwitnienia istnień. Natura przygotowuje i wyposaża istnienie, ale dusza chce je wyprzedzić... żąda cudu od tego, kto rzekomo w niej tkwi. A nawet innym (tym wokół) już mówi o cudzie. Już i inni czekają, tak, zwłaszcza ci inni... a cud mimo zapewniających zapowiedzi nie następuje. Ciemne grunty duszy dopuszczają się zdrady... nie spełniają najważniejszej obietnicy. I czy ktoś wokół uwierzy, że to nie ja, że to ONO? Można zrobić jedynie coś dziwnego i straszliwego. Ukarać JE, schowane bezkarnie, bezczelnie w głębi. Oddać JE na pastwę lekarzy, a samemu powiedzieć z ulgą - jestem chory
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego