Mamy nadzieję, że przybliży on nas do rozpoczęcia konstruktywnych, sześciostronnych rozmów</></> - oświadczył amerykański sekretarz stanu <name type="person">Colin Powell</>.<br>Pierwsza i jak dotąd jedyna runda rozmów prowadzonych przez obie strony konfliktu oraz <name type="place">Chiny</>, <name type="place">Rosję</>, <name type="place">Koreę Południową</> i <name type="place">Japonię</>, jaka odbyła się w sierpniu tego roku w <name type="place">Pekinie</>, nie przyniosła żadnych rezultatów poza zapowiedzią, że negocjacje będą kontynuowane. Na razie, z powodu impasu w relacjach między <name type="place">Phenianem</> i <name type="place">Waszyngtonem</>, nie udało się ustalić terminu następnej rundy. Ze względu na nadchodzący chiński Nowy Rok szanse rozpoczęcia rozmów w styczniu są niemal zerowe. Co więcej, południowokoreański <name type="org">MSZ</> ostrzegł, że wobec nieustępliwej postawy obu stron konfliktu istnieje