Typ tekstu: Książka
Autor: Pieszczachowicz Jan
Tytuł: Koniec wieku. Szkice o literaturze
Rok: 1994
zwalczania "jedynowładztwa rozumu", do czego miał niechętny stosunek. Gloryfikował "czyn", ale czyn duchowy, urzeczywistniający ideał piękna, boskiej doskonałości.
Epoka "przyziemnego" czynu nastała po epoce ducha i romantycznych zrywów. Był to czyn pozytywistów, upatrujących heroizm w codziennym spełnianiu obowiązków członka industrialnej społeczności, czyn Brzozowskiego, który w obliczu inercji kulturalnej i cywilizacyjnego zapóźnienia szukał ratunku w specyficznie rozumianej praxis. Rzec by można, że owe wielkie dzwony, których echa grały jeszcze w dwudziestoleciu międzywojennym, wypłoszyły Dobrego Dzikusa za bory, za lasy, a wyspę Nipuańczyków pozbawiły sielankowego optymizmu. Jednakże przy wszystkich postępowych hasłach pozytywiści również mieli swoje wyspy narodowych złudzeń: ich solidarystycznie traktowana "praca u
zwalczania "jedynowładztwa rozumu", do czego miał niechętny stosunek. &lt;gap&gt; Gloryfikował "czyn", ale czyn duchowy, urzeczywistniający ideał piękna, boskiej doskonałości.<br>Epoka "przyziemnego" czynu nastała po epoce ducha i romantycznych zrywów. Był to czyn pozytywistów, upatrujących heroizm w codziennym spełnianiu obowiązków członka industrialnej społeczności, czyn Brzozowskiego, który w obliczu inercji kulturalnej i cywilizacyjnego zapóźnienia szukał ratunku w specyficznie rozumianej &lt;hi rend="italic"&gt;praxis&lt;/&gt;. Rzec by można, że owe wielkie dzwony, których echa grały jeszcze w dwudziestoleciu międzywojennym, wypłoszyły Dobrego Dzikusa za &lt;page nr=69&gt; bory, za lasy, a wyspę Nipuańczyków pozbawiły sielankowego optymizmu. Jednakże przy wszystkich postępowych hasłach pozytywiści również mieli swoje wyspy narodowych złudzeń: ich solidarystycznie traktowana "praca u
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego