Typ tekstu: Książka
Autor: Bobkowski Andrzej
Tytuł: Szkice piórkiem
Rok wydania: 1997
Rok powstania: 1957
Leżę na leżaku i strzelam fajerwerkami. Ale te fajerwerki są dla mnie często zapalnikiem. Męczę się. Z wysokich sosen spadają na drzewa owocowe wróble i wydziobują gruszki. Prawdy leżą dalej, niż nam się to chce wmówić. Nie wiem dlaczego, ale w tej chwili przyszło mi na myśl, że gdyby mnie zapytano, jaką postać kobiecą najbardziej kocham ze wszystkiego, co przeczytałem, odpowiedziałbym bez wahania: "Lena ze Zwycięstwa Conrada". Bo myśląc o tym wszystkim, czuję na dnie coraz częściej głuche pytanie, czy nie jestem Heystem.
6.8.1943
Michel dzwoni na obiad. Chodzi po całym domu, potrząsając krowim dzwonkiem. Schodzimy na dół i
Leżę na leżaku i strzelam fajerwerkami. Ale te fajerwerki są dla mnie często zapalnikiem. Męczę się. Z wysokich sosen spadają na drzewa owocowe wróble i wydziobują gruszki. Prawdy leżą dalej, niż nam się to chce wmówić. Nie wiem dlaczego, ale w tej chwili przyszło mi na myśl, że gdyby mnie zapytano, jaką postać kobiecą najbardziej kocham ze wszystkiego, co przeczytałem, odpowiedziałbym bez wahania: "&lt;q&gt;Lena ze Zwycięstwa Conrada&lt;/&gt;". Bo myśląc o tym wszystkim, czuję na dnie coraz częściej głuche pytanie, czy nie jestem &lt;name type="person"&gt;Heystem&lt;/&gt;.<br>&lt;tit&gt;6.8.1943&lt;/&gt;<br>&lt;name type="person"&gt;Michel&lt;/&gt; dzwoni na obiad. Chodzi po całym domu, potrząsając krowim dzwonkiem. Schodzimy na dół i
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego