Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 10.02 (40)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
się ze studni, pierze na podwórku. W wyłożonej kafelkami łazience Emilienne myje się polewając wodą z beczki. Potrzeby załatwia do wiadra.

A jednak w porównaniu z sąsiadami Misiowie żyją jak potentaci. Obok są stłoczone lepianki, gdzie poza wodą nie ma również światła. Część z nich należy właśnie do Misiów, którzy zarabiają na wynajmie. W rodzinie nikt nie pracuje. Emilienne utrzymuje się z alimentów i z tego, co jej przyślą córki, Wanda z renty po zmarłym mężu, a chory na epilepsję Kazimierz jest na zasiłku. Najlepiej powodzi się tym, którzy wyjechali do Francji - Mirosława jest księgową, Hervé ma sklep. Najmłodsze pokolenie marzy
się ze studni, pierze na podwórku. W wyłożonej kafelkami łazience Emilienne myje się polewając wodą z beczki. Potrzeby załatwia do wiadra.<br><br>A jednak w porównaniu z sąsiadami Misiowie żyją jak potentaci. Obok są stłoczone lepianki, gdzie poza wodą nie ma również światła. Część z nich należy właśnie do Misiów, którzy zarabiają na wynajmie. W rodzinie nikt nie pracuje. Emilienne utrzymuje się z alimentów i z tego, co jej przyślą córki, Wanda z renty po zmarłym mężu, a chory na epilepsję Kazimierz jest na zasiłku. Najlepiej powodzi się tym, którzy wyjechali do Francji - Mirosława jest księgową, Hervé ma sklep. Najmłodsze pokolenie marzy
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego